23 lipca 2010

Huśtawka

Dla córki mojego przyjaciela Marcina "Bajbusa" zrobiłem huśtawkę. Z założenia miała być bezpieczna. No to zaszalałem i zrobiłem ją z belek konstrukcyjnych 10x10cm. Było sporo "dłubaniny" z ciesielskimi zamkami i złączami. Złącze poprzeczno-ukośne na czop, złącze ukośne na nakładkę, i jakieś dziwne złącze, które sobie wymyśliłem, ale pewnie też ma jakąś nazwę :) Wszystkie złącza są stężone śrubami. Nie spodziewałem się, że będzie z tym aż tyle pracy... Huśtawka? Phi. Pryszcz! Się jednak pomyliłem - jak zwykle :) Kilka fotek z procesu "dłubania" i efekt końcowy.







22 lipca 2010

Buda

Moi przyjaciele Basia i Wojtek przygarnęli psa. Poprosili mnie o zrobienie dla niego budy. Miała to być buda ocieplana z przedsionkiem. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie to, że pies to Owczarek Kaukaski - olbrzymie bydlę :) Po pomiarach psa i konsultacjach z Google-ami wyszło, że buda będzie miała wymiary około 2,5m długości, 1m szerokości i 1,7m wysokości!!! Trochę się przestraszyłem, ale nie takie rzeczy się budowało (patrz budowa dachu pracowni). Bez wnikania w szczegóły konstrukcyjne: Szkielet wykonałem z kantówek 4x6cm; Wnętrze obiłem wodoodporną sklejką 4mm; Na zewnątrz deskami elewacyjnymi (zakupionymi w pobliskim hipermarkecie budowlanym w promocji); Do środka ściany powędrował styropian 4cm; Dach ze sklejki wodoodpornej 18mm obłożyłem papą i wykończyłem listwami. Od początku byłem przekonany, że taki pies może spać w zaspie i że w zupełności wystarczy mu buda ze ścianami z jednej warstwy desek, ale właściciele uparli się umywając ręce w wypadku kolejnej zimy z 25 stopniowymi mrozami :) Oto efekty mojej pracy przed wykończeniem dachu i na koniec załączam jeszcze filmik z procesu wykonania jednego z najprostszych złączy stolarsko-ciesielskich - złącza na nakładkę prostą.